Party night
Hej ,hej,hej... po napisaniu pierwszego posta miałam odczekać do następnego i przybyć z fajnymi zdjęciami ,ale że wczoraj była sobota , a sobota = wyjście do clubu postanowiłam zrobić kilka zdjęć z mojego outfit'u co prawda sztuczne światło i mój mało profesjonalny aparat mi w tym nie pomagali to mimo wszystko starałam się coś z tego ogarnąć . Zaznacze ,że postawiłam wczoraj na całkowity minimalizm :
Swietna spodnica:-)
OdpowiedzUsuńNo powiem Ci ,że mi też się podoba hehe ;) dziękuję.
Usuńdobry look ^^
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚwietna spódnica :)
OdpowiedzUsuńBlog zapowiada się ciekawie, więc obserwuję i dodaję do ulubionych.
Pozdrawiam
Diękuję ;) !
Usuńspodnica jest przepiekna! a efekt na wlosach bardzo mi sie podoba, ale sama nie mam odwagi na ombre ;)
OdpowiedzUsuńNie ma czego się bać;) raz się żyje.
Usuńa jeśli efekt nie spodoba się zawsze można zamalować, co prawda ombre jest ciężko zamalować ,aby było jednolite ,ale dla chcącego nic trudnego:)
Great !
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz, super jest ta spódniczka buciki również bardzo mi się podobają. Fajne biżuteria oryginalna :)
OdpowiedzUsuńWitaj w śród blogerek:)
Świetnie ;)
OdpowiedzUsuńładny, prosty, ale z charakterem zestaw ;) fajna spódniczka
OdpowiedzUsuńblog świetnie się zapowiada będę tu często świetne zdjęcia i niebanalna stylizacja :)
OdpowiedzUsuń